1.Czy w naszej firmie wycena i wizja lokalna są płatne?
Nie, nie pobieramy nigdy z tego tytułu żadnych opłat, co więcej często już podczas pierwszego kontaktu dostajecie Państwo bezpłatnie propozycję rozwiązania technicznego. Spotkanie do niczego nie zobowiązuje.

2.Czy możliwy jest odroczony termin płatności za usługi?
Tak, w większości przypadków nie ma z tym problemu.

3.Czy podejmujemy się poprawek lub kontroli prac po innych fachowcach?
Z reguły tak, choć jest to niewdzięczne zajęcie, co więcej jeżeli nasz Klient został oszukany w ramach możliwości pomagamy w rozwiązaniu problemu. Szczególnie walczymy z procederem podrabiania dokumentów z pomiarów czy tez przeglądów.

4.Czy przy wykonywaniu okresowych przeglądów i pomiarów instalacji, bądź urządzeń jest konieczne wyłączenie zasilania?
Tak. Część pomiarów i prac musi być wykonana w stanie beznapięciowym i nie ma innej możliwości. Jeżeli Państwa dotychczasowe przeglądy i pomiary były wykonywane bez wyłączenia zasilania, to najprawdopodobniej dochodziło do oszustwa. Oczywiście istnieją techniki pracy pod napięciem, ale dotyczą one tylko serwisu  i w dodatku sieci energetycznych, tj. nie mają zastosowania przy pomiarach okresowych!

5.Czym grozi brak aktualnego przeglądu stacji transformatorowej?
Nałożeniem sankcji karnych lub w gorszym przypadku awarią, bądź pożarem obiektu. Jeden z naszych Klientów miał okazję się o tym przekonać dwukrotnie i ponieść tego nieprzyjemne konsekwencje. Za pierwszym razem zostaliśmy wezwani do awarii stacji transformatorowej, w której z powodu braku konserwacji (wyciek oleju z transformatora, luźne styki przyłączy) uległ spaleniu transformator i część urządzeń. Mimo tego Klient nie zmienił swojego podejścia i po wymianie transformatora nadal nie dbał o regularne przeglądy. Przy następnej interwencji okazało się, że kolejny transformator uległ uszkodzeniu, tym razem na skutek niedrożnej wentylacji (zatkania przez osady) oraz niesprawnych zabezpieczeń SN. Wyłącznik w rozdzielnicy 15kV „oblepiony kurzem i zanieczyszczeniami” przy wzroście temperatury transformatora nie został wyzwolony, aż do chwili zwarcia łukowego w transformatorze oraz później w rozdzielnicy. W efekcie zwarcie było wyłączone w RPZ Zakładu Energetycznego. Finalnie brak konserwacji skutkował dwukrotną wymiana transformatora, wymianą mostów kablowych, rozdzielnicy SN oraz instalacji potrzeb własnych. Wszystkim tym awariom można było zapobiec przez prowadzenie serwisu i regularnych napraw.
Protokoły z przeglądów budynków mogą być wymagane do wglądu przez organy państwowe, w tym: Nadzór Budowlany, Państwową Inspekcję Pracy, Straż Pożarną oraz dodatkowo przez ubezpieczyciela nieruchomości. Ubezpieczyciele w przypadku braku aktualnych przeglądów stacji mogą nie chcieć ubezpieczyć nieruchomości lub wypłacić odszkodowania w przypadku awarii przedmiotu ubezpieczenia.

6.Czy pomiary i przegląd instalacji elektrycznych mają sens, skoro wszystko działa i nie ma problemów w instalacji?
Tak. Instalacja może wydawać się sprawna, a w rzeczywistości nie spełniać warunków ochrony przeciwporażeniowej. Ponadto może dochodzić do przegrzewania elementów, które zabudowane w rozdzielnicach i obudowach nie są widoczne bez ich demontażu. Wiele parametrów instalacji i urządzeń zabezpieczających bez pomiarów specjalistycznych jest niemożliwych do stwierdzenia, np. czas zadziałania wyłącznika różnicowoprądowego.

7. Czy należy mierzyć pętlę zwarciową dla opraw lamp w I klasie ochronności?
Tak. Błędnie rozumiana przez niektórych elektryków teza, że oprawy umieszczone poza zasięgiem ręki nie wymagają ochrony wymaga wytłumaczenia. W starych opracowaniach PBUE rzeczywiście była wzmianka o możliwości pominięcia pomiarów ochrony przeciwporażeniowej urządzeń elektrycznych zainstalowanych w obiektach ruchu energetycznego czyli np. w stacjach transformatorowych. Absolutnie nie dotyczyło to wszystkich obiektów i przypadków. Obecnie obowiązujące przepisy wymagają pomiarów również w obwodach oświetleniowych.

8.Czy do prac w stacji transformatorowej SN/nN są potrzebne szczególne uprawnienia, bądź kwalifikacje?
Tak. Wymagane jest posiadanie przez personel świadectw kwalifikacji na stanowisku eksploatacji, bądź dozoru w zależności od pełnionych funkcji. Świadectwa zawierają wyszczególniony rodzaj prac oraz poziom napięcia przy którym dane osoby mogą wykonywać czynności. Większość prac przy urządzeniach energetycznych musi być wykonywana przez zespoły co najmniej dwuosobowe i na polecenie pisemne.

9.Czy przy przeglądach instalacji, sieci oraz urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych można się ograniczyć tylko do termowizji?
Absolutnie nie. Termowizję należy stosować jako dodatkowe narzędzie przy przeglądach.

10.Czy każda firma elektryczna zajmuje się stacjami transformatorowymi i instalacjami silnoprądowymi?
Nie. Prace związane ze stacjami transformatorowymi i instalacjami silnoprądowymi wymagają  specjalnych uprawnień, wysokich kwalifikacji personelu oraz doświadczenia przy pracy z wysokim napięciem. Na pewno nie polecamy korzystania z usług firm , które z w/w pracami mają sporadyczny kontakt. W tej pracy wymagane jest  obycie w wykonywaniu wszystkich czynności, jak np. manewrowania drążkiem dielektrycznym, zakładanie uziemiaczy.